Świat nauki jest bierny wobec problemu loss prevention w handlu
Sieci handlowe stoją dziś przed ogromnym wyzwaniem związanym z kradzieżami sięgającymi już miliardów złotych rocznie. W obliczu skali tego zjawiska pojawia się pytanie, czy skuteczniejsza walka wymaga przede wszystkim inwestycji w nowoczesne technologie, czy raczej dokładniejszych badań naukowych? Analiza dostępnych źródeł wskazuje, że odpowiedź nie jest jednoznaczna, a optymalna strategia powinna łączyć oba te elementy.
Bierna postawa środowiska naukowego wobec problemu loss prevention w handlu, jest zjawiskiem wymagającym krytycznej refleksji. Mimo że Szkoła Główna Handlowa w Warszawie pod koniec ubiegłego roku prowadziła badania nad rosnącą skalą kradzieży sklepowych w Polsce oraz ich społecznymi uwarunkowaniami, to jednak w pracy tej ograniczono się do analizy danych zastanych, bez próby dotarcia do obszarów mniej oczywistych, a mających realny wpływ na opisywany problem.
Badania naukowe mogą pomóc ograniczać skalę kradzieży sklepowych
Nowoczesne technologie znacząco podnoszą efektywność zabezpieczeń i pozwalają na szybką identyfikację podejrzanych zachowań oraz automatyczne rejestrowanie incydentów. Technologia ma jednak swoje ograniczenia – wymaga ciągłej obsługi, aktualizacji i może generować fałszywe alarmy, a przestępcy szybko adaptują swoje metody, by obejść zabezpieczenia.
Dlatego niezbędne są również badania naukowe, które pozwolą zrozumieć motywacje i zachowania złodziei oraz społeczne uwarunkowania kradzieży. Wiedza ta umożliwi projektowanie skuteczniejszych strategii prewencyjnych, łączących technologie z działaniami interpersonalnymi i edukacyjnymi. Wiemy już na przykład, że złodzieje częściej działają tam, gdzie czują się ignorowani przez personel, co wskazuje na potrzebę lepszego szkolenia pracowników i budowania pozytywnych relacji z klientami.
Kradzieże sklepowe to nie tylko problem handlu, ale całego społeczeństwa
Problem kradzieży nie może być postrzegany jedynie jako wyzwanie dla branży handlowej, ponieważ jest to kwestia o wiele szersza, dotycząca całego społeczeństwa. Dziś złodziej okrada sklep, ale jutro może okraść każdego z nas i dlatego walka z tym zjawiskiem wymaga zaangażowania nie tylko biznesu, lecz także instytucji naukowych, organów ścigania i społeczności lokalnych.
Środowisko naukowe powinno zatem odegrać aktywną rolę nie tylko w diagnozie problemu, lecz również w tworzeniu skutecznych strategii prewencyjnych, opartych na rzetelnych badaniach i współpracy międzysektorowej. Tylko synergiczne połączenie wiedzy naukowej, nowoczesnych technologii oraz działań edukacyjnych i społecznych pozwoli na realne ograniczenie skali kradzieży w sklepach, a także, a może nawet przede wszystkim, na poprawę bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej. W obliczu tych wyzwań konieczne jest, aby uczelnie i instytucje badawcze nie ulegały wyłącznie presji komercjalizacji, lecz zachowały niezależność i misję służenia dobru wspólnemu.
Ważne badania naukowe nad kradzieżami sklepowymi nie są kontynuowane
Eksperci SGH informują, że straty niektórych sklepów mogą sięgać nawet kilku procent ich obrotów, co jest poważnym ciosem dla branży handlowej. Jednak mimo tak alarmujących danych, nie kontynuuje się badań w celu uzyskania odpowiedzi na pytania dotyczące kierunku rozwoju działań mogących realnie wpłynąć na zmianę obecnej sytuacji.
Komercjalizacja środowiska naukowego, choć często postrzegana jako motor rozwoju innowacji, niesie ze sobą poważne zagrożenia dla misji i odpowiedzialności akademickiej. Coraz częściej badania naukowe skupiają się wyłącznie na obszarach generujących szybki zysk, marginalizując te, które mają kluczowe znaczenie dla rozwiązywania palących problemów społecznych, lecz nie przynoszą natychmiastowych korzyści finansowych. Taka sytuacja prowadzi do wypaczenia roli nauki, która powinna przede wszystkim służyć społeczeństwu, rozwijając wiedzę i wspierając jego rozwój.
Jak wyglądają badania nad kradzieżami sklepowymi w poszczególnych krajach?
W wielu krajach badania nad zapobieganiem kradzieżom w handlu detalicznym są integralną częścią polityki publicznej, a państwa aktywnie wspierają finansowo interdyscyplinarne projekty naukowe.
W Wielkiej Brytanii rządowe instytucje, takie jak Economic and Social Research Council (ESRC), przeznaczają znaczne środki na badania łączące analizę danych kryminalnych, psychologię społeczną oraz rozwój technologii zabezpieczeń. Dzięki temu możliwe jest wdrażanie strategii opartych na solidnych podstawach naukowych, które realnie ograniczają straty i poprawiają bezpieczeństwo.
Podobnie w Stanach Zjednoczonych National Institute of Justice (NIJ) finansuje szerokie spektrum badań nad przestępczością detaliczną, angażując uniwersytety i instytuty badawcze. Projekty te obejmują zarówno analizę zachowań sprawców, jak i testowanie nowych technologii oraz programów edukacyjnych dla personelu sklepów. Takie kompleksowe podejście pozwala na skuteczne przeciwdziałanie kradzieżom i dostosowywanie działań do zmieniających się warunków.
W Niemczech współpraca między rządem, uczelniami i branżą handlową zaowocowała powstaniem programów badawczych monitorujących trendy w przestępczości sklepowej oraz oceniających efektywność stosowanych zabezpieczeń. Państwo aktywnie finansuje te inicjatywy, zdając sobie sprawę, że tylko dzięki naukowej wiedzy można skutecznie chronić interesy konsumentów i przedsiębiorców.
W Polsce, mimo istnienia organizacji takich jak CASE (Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych), brakuje systemowego finansowania i koordynacji badań w obszarze loss prevention, a same sieci handlowe, ze względu na swój rozproszony charakter i odmienną politykę budżetową, nie są w stanie wyasygnować środków na pokrycie kosztów interdyscyplinarnych projektów badawczych pozwalających na opracowanie skutecznych strategii prewencyjnych. Z jednej strony właśnie z tego powodu, a z drugiej ze względu na ignorancję środowiska naukowego, narzędzia takie jak chociażby Elektroniczny Rejestr Sprawców Wykroczeń przeciwko Mieniu działający w Polsce od ponad pięciu lat, nie są w pełni wykorzystywane. Brak odpowiedniej edukacji i współpracy z naukowcami ogranicza skuteczność rejestru, który mógłby stać się fundamentem dla badań i praktycznych działań prewencyjnych.
Połączenie technologii i badań naukowych pozwoli ograniczyć kradzieże sklepowe
Sieci handlowe potrzebują zarówno doskonalszych rozwiązań technologicznych, jak i dokładniejszych badań naukowych. Tylko synergiczne podejście, które łączy innowacyjne technologie z głębokim zrozumieniem psychologii i zachowań potencjalnych złodziei, pozwoli skutecznie ograniczyć kradzieże sklepowe. Kluczowa jest ścisła współpraca między naukowcami, branżą handlową, służbami ochrony przy wsparciu instytucji publicznych, by stworzyć elastyczny i skuteczny system bezpieczeństwa, zdolny do adaptacji wobec zmieniających się metod przestępców.
Dodatkowo, brak odpowiedniego zaangażowania środowiska naukowego w analizę i przeciwdziałanie problemowi kradzieży sklepowych prowadzi do sytuacji, w której w przestrzeni publicznej pojawiają się decyzje niepoparte rzetelną wiedzą. Dobrym przykładem jest podniesienie w październiku 2023 roku progu czynów przepołowionych do 800 zł, które wielu ekspertów uznało za nietrafione i potencjalnie sprzyjające dalszemu wzrostowi przestępczości. Tego typu błędy legislacyjne pokazują, jak ważne jest, aby naukowcy aktywnie uczestniczyli w procesie tworzenia polityk społecznych i gospodarczych, dostarczając wiedzę opartą na badaniach i danych.
Należy wspierać finansowo badania naukowe – opłaci się to całemu społeczeństwu
W dobie „kultury bezkarności” – społecznego przyzwolenia na kradzieże sklepowe – uczelnie, jako instytucje naukowe, powinny nie tylko diagnozować problem, ale także aktywnie uczestniczyć w jego zwalczaniu, poprzez współpracę z organami ścigania, edukację społeczną oraz wspieranie sieci handlowych w uzyskiwaniu i przetwarzaniu aktualnych danych na temat zagrożeń.
Aby skutecznie przeciwdziałać problemowi kradzieży sklepowych, bezwzględnie należy zacząć finansować badania interdyscyplinarne oraz stworzyć trwałe platformy współpracy między nauką, biznesem i administracją publiczną. Tylko w ten sposób możliwe będzie wypracowanie rozwiązań, które będą nie tylko nowoczesne technologicznie, ale przede wszystkim skuteczne społecznie i długofalowo.
Badania nad loss prevention powinny być jednym z priorytetów państwa i nauki
Walka z kradzieżami to wyzwanie, które wymaga zaangażowania wielu środowisk – naukowców, przedsiębiorców, instytucji publicznych i obywateli. Wzorem krajów, które już od dawna traktują badania nad loss prevention jako priorytet, Polska również powinna postawić na wiedzę i współpracę, by zwiększyć bezpieczeństwo każdego z nas.
Autor artykułu:
Adam Suliga, audytor procesów i systemów w Safety Project