Jaka jest skala kradzieży w sklepach?
Kradzieże w sklepach pozostają dużym problemem na rynku. Co więcej, problem ten narasta. Jak podaje Serwis Agencyjny Monday News podaje, że I kwartale 2025 roku odnotowano 9,3 tys. przestępstw tego typu. O wiele więcej było za to wykroczeń, czyli kradzieży, w których wartość strat nie przekroczyła 800 zł. Odnotowano ich w I kwartale 2025 roku łącznie 57,2 tys. W porównaniu z analogicznym okresem w 2024 roku, liczba przestępstw wzrosła, lecz liczba wykroczeń zmalała. Mimo tych wahań właściciele sklepów nie mają wątpliwości: należy być przygotowanym na każdą okoliczność i potrafić rozpoznać podejrzanie zachowania, które mogą prowadzić do kradzieży.
Najpopularniejsze metody kradzieży w sklepach. Jak działają amatorzy?
Większość poważnych kradzieży w sklepach dokonywana jest przez przestępców, którzy specjalizują się w tej dziedzinie. Nie brak jednak również amatorów, chcących spróbować swoich sił. Takie osoby bardzo często po prostu wchodzą do sklepu, zgarniają z półki upatrzony towar i wychodzą, nim obsługa zdąży zareagować. Zdarza się, że tacy złodzieje działają w grupach: gdy w niewielkiej placówce handlowej pojawi się kilka lub kilkanaście groźnie wyglądających osób, kasjerzy zwykle boją się konfrontacji.
Cwani amatorzy nielegalnego “oszczędzania” na zakupach niekiedy udają także roztargnionych, na przykład biorąc towar w ręce lub zostawiając go na dnie wózka i nie podając kasjerowi. Przyłapani na gorącym uczynku udają, że doszło do pomyłki. W takich sytuacjach zwykle trudno udowodnić zamiar kradzieży.
Jak złodzieje wynoszą towar ze sklepów? Metody z użyciem opakowania
Kolejnym sposobem wynoszenia towaru ze sklepów jest oszustwo z wykorzystaniem opakowania. Złodziej wybiera niedrogi produkt w dużym opakowaniu i dorzuca do niego drobniejsze towary o dużej wartości. Może on nawet uszkodzić oryginalne pudełko, na przykład otworzyć paczkę chipsów, a następnie prowizorycznie je naprawić. Przy kasie podaje produkt i płaci za niego, jednak wynosi ze sobą również schowane w środku drobiazgi. Podobną funkcję mogą spełniać również wnoszone do sklepu opakowania - duże, nieprzezroczyste kubki na napoje itp.
W przypadku większych towarów czasem złodzieje współpracują ze sobą. Przykładem jest metoda z użyciem torby. Jedna osoba wchodzi do sklepu z dużą torbą i napełnia ją produktami, często nawet się nie kryjąc. Gdy ochrona zwróci na to uwagę i zechce zatrzymać złodzieja, znajdzie jednak w środku inne towary, niekiedy nawet z dowodem zakupu. Jak to możliwe? W międzyczasie w sklepie pojawi się druga osoba i dojdzie do zamiany toreb.
Metody oszukiwania kasjerów przez złodziei
Wciąż stosowaną przez złodziei sztuczką jest próba zapłaty fałszywym banknotem. Choć sklepy dysponują już kontrolami pod tym kątem, nie brak spryciarzy, którzy zechcą spróbować swojego szczęścia, zwłaszcza gdy przy kasie jest dużo ludzi i pracujący pod presją lub niedoświadczony kasjer nie sprawdzi, czy pieniądze są prawdziwe.
Kradzież pieniędzy z kasy nie zawsze musi wyglądać jak w gangsterskim filmie. Czasem opiera się ona tylko na złodzieju, który płaci za drobne zakupy dużym banknotem, a następnie rozprasza uwagę kasjera. Gdy zdezorientowany kasjer np. pochyla się czy ponownie przelicza pieniądze, przestępca wyciąga z otwartej kasy plik gotówki.
Czy zwrot towaru może być okazją do kradzieży?
W sytuacji zwrotu towaru klient nie powinien być posądzany o kradzież. Zdarza się jednak, że złodzieje nadużywają tego zaufania. Kradzieże mają najczęściej dwa warianty. W pierwszym z nich przestępca zdejmuje towar z półki, udaje się do punktu reklamacji i domaga się zwrotu pieniędzy, udając, że zgubił paragon. Brzmi naiwnie? Być może, ale nawet jeśli obsługa odmówi uznania zwrotu, złodziej po prostu uda się do wyjścia z produktem, za który nie zapłacił.
Z kolei w drugim wariancie pojawiają się paragony: często znalezione lub wyciągnięte ze śmietnika. Z takim dowodem zakupu oraz ściągniętym z wystawy przedmiotem złodzieje usiłują wyłudzić zwrot pieniędzy. Od czasu do czasu pojawiają się również śmiałkowie, którzy domagają się refundacji, przynosząc paragon oraz puste pudełko, wypchane papierami bądź bezwartościowym obciążeniem.
Jak wygląda kradzież "na paragon"?
Klient zapłacił przy kasie, więc na pewno nie jest złodziejem? Wcale nie! Sprytni złodzieje niekiedy płacą za towar, nawet wartościowy, a następnie wychodzą ze sklepu. Chwilę później pojawiają się tam znowu i po raz kolejny wynoszą tę samą rzecz, tym razem jednak nie przechodzą przez kasy, ale przez wejście. Jeśli zatrzyma ich ochroniarz, tłumaczą, że zakupili dany produkt i jedynie na chwilę wrócili do sklepu. Potwierdzeniem transakcji jest paragon za pierwszy zakup.
Podmiana metek z ceną: jak działają złodzieje?
Kasjerzy często pracują mechanicznie, nie zwracając dużej uwagi na to, czy cena zeskanowanego produktu jest właściwa. Wykorzystują to złodzieje, którzy zamieniają naklejki z cenami. Bardzo często robią to w sposób, który nie jest ostentacyjny: nie podmieniają cen skrajnie drogich i tanich produktów, lecz takich, które są do siebie jakoś podobne, różnią się jedynie wartością. Ta metoda powraca często w okresie wyprzedażowym, zatem już niebawem można spodziewać się kolejnych prób oszustwa z użyciem tego sposobu.
Na co zwrócić uwagę, by uniknąć kradzieży w sklepie?
Aby uniknąć kradzieży w sklepie, należy być czujnym i uważnym. Wszyscy pracownicy powinni zwracać szczególną uwagę na dziwne zachowania klientów, którzy np. są nerwowi, rozglądają się, nie zwracają uwagi na produkty, kręcą się w tym samym miejscu bez wyraźnego powodu. Wzmożone zainteresowanie obsługi powinno wzbudzić również nadmierne zasłanianie twarzy oraz wnoszenie do sklepu dużych toreb czy plecaków. Kasjerzy powinni być szczególnie uwrażliwieni na klientów, którzy próbują szybko przejść przez sekcję kas lub robią nadmierne zamieszanie podczas płacenia za zakupy. Warto, by pracownicy sklepu wiedzieli, jakie miejsca są szczególnie narażone, bo np. słabo je widać na monitoringu bądź z perspektywy kasy. Istotne jest również zachowanie porządku: w bałaganie łatwiej coś ukryć, z kolei trudniej udowodnić, że coś zginęło. Złodzieje mogą sami prowokować nieład, odkładając towary w przypadkowych miejscach. Obsługa sklepu powinna zwracać na to uwagę i informować cały zespół - im lepsza współpraca, tym większe szanse, że uda się zapobiec stratom wynikającym z kradzieży.