15.04.2025 / 10:14
StoryEditor

Łukasz Nowakowski, Xtreme Brands: nasza strategia zakłada otwarcie około 500 lokalizacji Xtreme Fitness Gyms do 2030 roku

Łukasz Nowakowski, współzałożyciel i dyrektor finansowy w Xtreme BrandsMateriały prasowe

450 punktów Xtreme Fitness Gyms oraz 110 punktów Xtreme KiDS do 2029 roku - tak prezentują się plany największej franczyzowej sieci klubów fitness w Polsce. Dynamicznie rozwijający się brand właśnie połączył siły z bValue Fund, co znacząco wpłynie na rozwój ekspansji firmy w kraju, jak i za granicą. W jakich państwach sieć zamierza się rozwijać? Co z produktami marki własnej? Czy doczekamy się debiutu na GPW? Na te, jak i wiele innych pytań, w rozmowie z portalem "wiadomoscihandlowe.pl" odpowiada Łukasz Nowakowski, współzałożyciel i dyrektor finansowy Xtreme Brands.

Do niedawna komunikowaliście, że Xtreme Fitness Gyms chce otworzyć w Polsce 227 klubów do 2027 roku. Teraz jest mowa o 380 punktach. Czy rozpoczęcie współpracy z nowym inwestorem - firmą bValue Fund, to kluczowy powód przyspieszonej ekspansji?

Nasza obecna strategia długofalowa zakłada otwarcie około 500 lokalizacji Xtreme Fitness Gyms do 2030 roku - to ambitny, ale realistyczny cel, który opieramy na solidnych fundamentach rynkowych, technologicznych i organizacyjnych. Oczywiście, nawiązanie strategicznej współpracy z funduszem bValue była katalizatorem naszego przyspieszenia - ale nie jedynym powodem. To wynik wielu równoległych procesów: rosnącego zainteresowania inwestorów naszym modelem franczyzowym, sprawdzonej rentowności placówek w miastach średniej wielkości oraz systematycznego wzrostu zapotrzebowania na nowoczesne usługi fitness i zdrowego stylu życia - nie tylko w dużych aglomeracjach, ale również w mniejszych miejscowościach.

Zasilenie kapitałowe w wysokości 43 milionów złotych pozwala nam działać szybciej, pewniej i szerzej, ale równie ważne są dane, które płyną z rynku. Zainteresowanie franczyzą Xtreme Fitness Gyms rośnie dynamicznie - również wśród multifranczyzobiorców, którzy decydują się na otwieranie kolejnych lokalizacji. Mamy jasno określoną strategię i operacyjnie jesteśmy gotowi, by skalować ten sukces.

Stawiają Państwo przede wszystkim na miejscowości poniżej 100 tysięcy mieszkańców. Co jest przyczyną takiej strategii?

To nie przypadek, lecz bardzo świadomy wybór, który wynika z dogłębnej analizy rynku i realnych potrzeb Polaków. Od początku istnienia Xtreme Fitness Gyms przyświecała nam idea demokratyzacji dostępu do nowoczesnych usług fitness – niezależnie od wielkości miasta. Zauważyliśmy, że mieszkańcy mniejszych miejscowości mają równie wysokie oczekiwania co mieszkańcy metropolii – chcą trenować lokalnie, w komfortowych, świetnie wyposażonych klubach, bez konieczności pokonywania dziesiątek kilometrów do najbliższego dużego miasta. My im to umożliwiamy – i robimy to skutecznie.

Dzięki skalowalnemu modelowi operacyjnemu, nowoczesnej technologii i zgranej sieci dostawców, jesteśmy w stanie otwierać rentowne kluby nawet w miastach liczących kilkanaście tysięcy mieszkańców. Co więcej, nasze doświadczenia pokazują, że takie lokalizacje bardzo szybko się rozwijają i budują lojalne społeczności klubowiczów – co z perspektywy inwestora jest niezwykle cenne.

Czy w przyszłości kluby pod marką Xtreme Fitness Gyms pojawią się także w wielkich miastach i aglomeracjach, jak np. Warszawa, czy firma nie ma tego w planach?

Tak, rozwój w mniejszych miejscowościach to tylko jedna strona naszej strategii. Równolegle inwestujemy również w duże miasta i metropolie – jak Warszawa, Wrocław, Trójmiasto czy Kraków. Zależy nam na tym, by sieć Xtreme Fitness Gyms była obecna w całej Polsce – tak, by każdy, niezależnie od miejsca zamieszkania, mógł korzystać z tej samej jakości, technologii i doświadczenia treningowego. Nasza wizja to dostępność połączona z jakością – bo wierzymy, że nowoczesny fitness nie powinien być przywilejem wybranych, ale standardem dostępnym dla wszystkich.

450 klubów Xtreme Fitness Gyms oraz 110 klubów Xtreme KiDS do 2029 roku – z jakimi wydatkami wiąże się ta inwestycja? Jaki jest CAPEX?

W zależności od lokalizacji, metrażu oraz wybranego standardu wykończenia, nasz CAPEX mieści się w przedziale 450–500 tys. zł na jedną inwestycję – zarówno w przypadku klubów Xtreme Fitness Gyms, jak i placówek Xtreme KiDS. To stosunkowo niski próg wejścia, biorąc pod uwagę skalę możliwości, jakie oferujemy franczyzobiorcom. Dzięki temu modelowi nasi partnerzy mogą rozwijać swój biznes w sposób dynamiczny, ale kontrolowany – z realną szansą na szybki zwrot z inwestycji.

To podejście sprawia, że franczyza Xtreme staje się dostępna nie tylko dla dużych graczy, ale również dla małych i średnich przedsiębiorców, którzy szukają sprawdzonego i skalowalnego modelu działania. Co ważne – mamy już wielu franczyzobiorców, którzy zaczynali od jednego klubu, a dziś prowadzą po kilka lokalizacji i mają podpisane kolejne umowy. To dla nas najlepszy dowód na to, że współpraca z Xtreme Brands to nie jednorazowy projekt, ale długofalowa relacja biznesowa, która daje przestrzeń do wzrostu.

Budując sieć w oparciu o przemyślany model inwestycyjny, sprawdzoną strukturę operacyjną i silną markę, tworzymy ekosystem, który pozwala rosnąć wszystkim - i nam jako organizacji, i naszym partnerom.

Z zapowiedzi firmy wynika, że będziecie rozwijać się zarówno jako punkty własne, jak i franczyzowe. Jak będzie to wyglądać proporcjonalnie?

Nasz model opiera się głównie na franczyzie - to nasza siła napędowa i sprawdzona strategia skalowania. Proporcje, które planujemy utrzymać, to około 90 procent punktów franczyzowych i 10 procent punktów własnych. Kluby własne traktujemy jako laboratoria innowacji – miejsca, w których testujemy nowe rozwiązania technologiczne, operacyjne i koncepcyjne, zanim trafią do sieci. Taka struktura zapewnia partnerom pewność, że oferujemy rozwiązania sprawdzone w praktyce, a jednocześnie daje nam elastyczność w zarządzaniu strategicznymi lokalizacjami.

Zamierzacie otworzyć w tym roku około 10 sal zabaw Xtreme KiDS. Czy można zdradzić część lokalizacji? Czy tego typu punkty będą otwierane raczej obok klubów Xtreme Fitness Gyms, czy w osobnych miejscach?

Tak, rok 2025 zapowiada się bardzo intensywnie pod względem rozwoju konceptu Xtreme KiDS. Planujemy otwarcie 8-10 nowych lokalizacji, co oznacza ponad dwukrotny wzrost w stosunku do ubiegłego roku. To efekt rosnącego zapotrzebowania na bezpieczne, nowoczesne i angażujące przestrzenie dla dzieci, które łączą aktywność fizyczną z nauką i zabawą - w duchu zdrowego stylu życia. Już teraz mogę zdradzić, że nowe sale Xtreme KiDS powstaną m.in. w takich miastach jak Pabianice, Nowy Sącz oraz Ciechanów. Intensywnie pracujemy również nad kolejnymi lokalizacjami, które są obecnie na etapie finalizacji umów najmu i projektowania przestrzeni.

W wielu przypadkach nasze sale zabaw są lokalizowane bezpośrednio przy klubach Xtreme Fitness Gyms, co jest odpowiedzią na potrzeby współczesnych rodzin. Taka bliskość dwóch stref - dziecięcej i fitnessowej - daje rodzicom ogromną wygodę. Mogą oni spokojnie zadbać o własną aktywność fizyczną, mając pewność, że ich dzieci spędzają czas nie tylko bezpiecznie, ale i wartościowo – rozwijając sprawność, koordynację i pozytywne nawyki prozdrowotne.

Jednocześnie nie zamykamy się na lokalizacje autonomiczne, zwłaszcza w dużych galeriach i parkach handlowych, gdzie naturalny przepływ klientów, dostępność parkingów i dogodna infrastruktura sprzyjają sukcesowi niezależnych punktów Xtreme KiDS. Taki model świetnie sprawdza się w miejscach o dużym natężeniu ruchu rodzinnego - dając nam jeszcze większy zasięg oddziaływania.

Nasz cel pozostaje niezmienny: chcemy, aby zdrowy ruch, zabawa i edukacja szły ze sobą w parze - niezależnie od lokalizacji. Wierzymy, że Xtreme KiDS to coś więcej niż klasyczna sala zabaw. To przestrzeń, która inspiruje dzieci, wspiera ich rozwój i buduje fundamenty zdrowego stylu życia już od najmłodszych lat.

Planujecie ekspansję na rynki zagraniczne. Czy oprócz Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii macie na celowniku inne państwa?

Tak, ekspansja międzynarodowa to dla nas milowy krok - zarówno pod względem rozwoju samej marki Xtreme Fitness Gyms i Xtreme KiDS, jak i z punktu widzenia długofalowej strategii inwestycyjnej dla naszych partnerów franczyzowych. Otwarcie się na nowe rynki to nie tylko kolejny etap rozwoju, ale też realna szansa na skalowanie sprawdzonego modelu biznesowego poza granicami Polski.

Obecnie koncentrujemy się na krajach Europy Środkowo-Wschodniej - takich jak Czechy, Słowacja, Węgry i Rumunia – gdzie dostrzegamy ogromny potencjał wynikający z dynamicznie rosnącego rynku fitness oraz rosnącej świadomości prozdrowotnej. Te rynki są naturalnym kierunkiem dla naszej ekspansji - pod względem kulturowym, demograficznym i logistycznym.

Rozważamy także wejście do krajów bałtyckich i regionu Bałkanów, takich jak Litwa, Łotwa czy Chorwacja - jednak w ich przypadku jesteśmy na wcześniejszym etapie analiz i rozpoznania rynku. Jesteśmy bardzo selektywni w doborze kierunków - zależy nam, by każdy nowy rynek dawał naszym partnerom franczyzowym realną szansę na sukces, a naszej marce - przestrzeń do zrównoważonego, rentownego wzrostu.

Co ważne, ekspansja zagraniczna otwiera nowe możliwości także dla obecnych i przyszłych franczyzobiorców w Polsce, którzy będą mogli rozwijać swoje portfolio również poza granicami kraju - z pełnym wsparciem operacyjnym i strategicznym ze strony Xtreme Brands. Skalowalność naszego modelu biznesowego, elastyczność operacyjna oraz wypracowane standardy współpracy sprawiają, że jesteśmy dobrze przygotowani do działania w środowisku międzynarodowym.

Patrzymy w przyszłość z odwagą - i choć obecnie koncentrujemy się na krajach regionu CEE, to w dalszej perspektywie nie wykluczamy wejścia także na inne rynki europejskie, które odpowiadają naszym ambicjom i wartościom marki.

W którym z wyżej wymienionych krajów zamierzacie otworzyć pierwszy klub?

Na tym etapie skupiamy się przede wszystkim na budowaniu relacji i mapowaniu potencjalnych rynków - to kluczowe, by rozpocząć ekspansję zagraniczną w sposób przemyślany, z właściwymi partnerami i w odpowiednich lokalizacjach. Wierzymy, że sukces za granicą - podobnie jak w Polsce - opiera się na jakości współpracy i zaufaniu. Dlatego obecnie prowadzimy rozmowy z partnerami, analizujemy lokalne rynki, badamy dostępność nieruchomości i przygotowujemy podwaliny pod skuteczne wdrożenie modelu.

Nie jesteśmy jeszcze gotowi, by wskazać konkretny kraj jako pierwszy punkt na mapie naszej ekspansji, ale priorytetowo traktujemy kraje Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie widzimy duży potencjał i komplementarność do naszego konceptu.

Nasz plan rozwoju opiera się na trzech głównych filarach: modelu masterfranczyzowym, który daje elastyczność i lokalne zakorzenienie, klubach własnych, które pozwalają nam zachować kontrolę operacyjną i jakość oraz przemyślanym wyborze nieruchomości, które są fundamentem rentowności.

Ekspansja zagraniczna to dla nas strategiczny projekt – podchodzimy do niego z ogromną odpowiedzialnością, ale i z dużą determinacją. Chcemy zbudować trwałą obecność, a nie tylko otworzyć pierwsze drzwi.

Czy za granicą również postawicie na franczyzę, czy na początku będziecie rozwijać wyłącznie kluby własne?

Na start skupimy się na klubach własnych oraz pilotażowej franczyzie, prowadzonej z lokalnymi partnerami, którzy dobrze znają rynek i jego specyfikę. Naszą ambicją jest, by model franczyzowy - który sprawdził się w Polsce - z czasem stał się również główną siłą napędową ekspansji międzynarodowej.

Kiedy planujecie otworzyć pierwszy zagraniczny klub?

Celujemy w pierwszą połowę 2026 roku, ale już teraz trwają prace koncepcyjne i negocjacje. Wszystko zależy od tempa finalizacji umów, procedur administracyjnych i dostępności lokalizacji, ale jesteśmy dobrze przygotowani do tego kroku.

Czy za granicą również będziecie otwierać lokale głównie w miejscowościach posiadających poniżej 100 tysięcy mieszkańców?

Tak, ta strategia również będzie miała zastosowanie za granicą - szczególnie w krajach takich jak Słowacja, Węgry czy Rumunia, gdzie mniejsze miasta są często niedoszacowane pod względem nowoczesnej infrastruktury fitness. Jednak w początkowej fazie planujemy wejść głównie do średnich i dużych ośrodków miejskich, by zbudować rozpoznawalność marki.

Co z rozwojem Xtreme KiDS za granicą?

Format Xtreme KiDS jest uniwersalny, odpowiada na globalny problem braku aktywności fizycznej wśród dzieci, a jego wartość edukacyjna i społeczna czyni go niezwykle atrakcyjnym również za granicą. Planujemy pilotażowe wdrożenia równolegle z klubami fitness w wybranych lokalizacjach zagranicznych.

Czy w związku z dynamicznym rozwojem, firma rozważa wejście na Giełdę Papierów Wartościowych?

Analizujemy różne scenariusze rozwoju, w tym debiut giełdowy jako potencjalny krok w kolejnych latach. Obecnie skupiamy się na dynamicznej ekspansji, budowie wartości marki i umacnianiu pozycji lidera. Debiut na GPW może być naturalną konsekwencją tej strategii – ale decyzje w tym zakresie będziemy podejmować w oparciu o dojrzałość organizacyjną, sytuację rynkową i gotowość operacyjną spółki.

Co z produktami marki własnej? Czy zamierzacie rozwijać ten segment i oferować klientom np. własne izotoniki, odżywki, czy batony?

Rozwój segmentu produktów marki własnej to dla nas naturalny i strategiczny kierunek, który idealnie uzupełnia ekosystem Xtreme Brands. Od początku budujemy markę nie tylko jako sieć klubów fitness, ale jako kompleksową platformę wellness, która wspiera zdrowy styl życia na wielu poziomach - od przestrzeni do treningu, przez edukację, aż po codzienne nawyki żywieniowe.

W ramach naszej strategii rozwoju planujemy wprowadzenie linii funkcjonalnych produktów - takich jak batony proteinowe, napoje izotoniczne, suplementy diety czy zdrowe przekąski - sygnowanych marką Xtreme. Będą one dostępne zarówno w klubach, jak i online, co dodatkowo wzmocni naszą obecność w codziennym życiu naszych klientów. Widzimy w tym nie tylko potencjał biznesowy, ale przede wszystkim możliwość budowania trwałej relacji z klubowiczami - poprzez produkty, które odpowiadają na ich realne potrzeby i są spójne z filozofią marki: dostępność, jakość i skuteczność. To kolejny krok w stronę bycia marką lifestylową - obecną nie tylko podczas treningu, ale również pomiędzy nim.

Kim jest Łukasz Nowakowski?

Łukasz Nowakowski to doświadczony ekspert w dziedzinie finansów i kontrolingu oraz kluczowa postać w rozwoju Xtreme Fitness Gyms jako współwłaściciel i dyrektor finansowy grupy Xtreme Brands.

Posiada 15-letnie doświadczenie zdobyte w Polsce oraz Wielkiej Brytanii, gdzie pracował w różnych firmach, m.in. Konditor & Cook London UK. W 2014 roku jako współzałożyciel XF Franchise, rozpoczął pracę nad budową skutecznego modelu franczyzowego Xtreme Fitness Gyms, który stał się fundamentem dynamicznego rozwoju marki.

Jego doświadczenie i analityczne podejście do zarządzania finansami odgrywają kluczową rolę w stabilnym wzroście i planach ekspansji Xtreme Fitness Gyms na rynki międzynarodowe.

Łukasz Nowakowski to współzałożyciel i dyrektor finansowy Xtreme Brands (Xtreme Fitness Gyms i Xtreme KiDS).

25. kwiecień 2025 06:30