W kwietniu sprzedaż FMCG w małym formacie (rozumianym jako suma sklepów spożywczych o powierzchni sprzedażowej do 300 mkw., stacji benzynowych oraz sklepów alkoholowych) wyniosła ponad 8 mld zł. W porównaniu z poprzednim rokiem, był to trzyprocentowy wzrost wartościowy, przy jednoczesnym spadku sprzedaży wolumenowej o 4 proc.
Jak się sprzedają papierosy w małych sklepach?
Największy udział wartościowy w sprzedaży miały produkty z koszyka spożywczego. Mieliśmy tu do czynienia ze wzrostem wartościowym o 1 proc. i spadku wolumenu o 2 proc. Koszyk papierosowy w porównaniu rok do roku urósł wartościowo o 7 proc., ale wolumenowo zmniejszył się o 8 proc. Z kolei w koszyku chemiczno-kosmetycznym widzimy spadek wartościowy o 5 proc., przy 9 proc. spadku wolumenowym.
Mały format w kwietniu odpowiadał za 33 proc. wartości rynku FMCG w Polsce. Największą różnicą w dynamikach poszczególnych koszyków między tymi dwoma rynkami można było zaobserwować wśród kategorii spożywczych, które wartościowo i wolumenowo zanotowały dwucyfrowy wzrost r/r dla całego kraju. Duże znaczenie dla tak istotnej różnicy miał wielkanocny okres przedświąteczny, podczas którego kupujący zazwyczaj decydują się na dużo większe, bardziej zaplanowane zakupy, które to sprzyjają sprzedaży w hipermarketach, supermarketach, a także dyskontach.
Zgodnie z tradycją, w okresie wielkanocy, kategoriami królującymi w koszyku spożywczym są świeże jaja oraz majonez (w tym sosy na bazie majonezu). Analizując okres dwóch tygodni przed Niedzielą Wielkanocną w 2025 roku, w porównaniu do analogicznego okresu w 2024 roku, wyraźnie widać, że owa tradycja ma się w społeczeństwie bardzo dobrze.
Sprzedaż jaj i majonezów w małych sklepach
W sklepach spożywczych o powierzchni sprzedażowej do 300 mkw., kategoria świeżych jaj wygenerowała ponad 13 mln zł obrotu. Był to wzrost wartościowy o 46 proc. i wolumenowy o niemal 19 proc. Dla porównania, w sprzedaży wielkoformatowej kategoria ta urosła wartościowo jedynie o 29 proc. przy spadku wolumenowym o 5 proc. Jeśli zaś chodzi o majonezy oraz sosy majonezowe, sprzedaż w małoformatowych sklepach spożywczych wyniosła ponad 15 mln zł. W tym wypadku mamy do czynienia ze spadkiem wartości i wolumenu sprzedaży o 11 proc. Hipermarkety, supermarkety i dyskonty wypadły nieco lepiej, ale w porównaniu do okresu wielkanocnego sprzed roku sprzedaż pozostała na stabilnym poziomie.
Autor artykułu: Przemysław Korotusz, Analytics Consultant, NielsenIQ