17 września 2025 roku odbyło się posiedzenie sejmowej podkomisji do spraw rynku pracy. Było ono poświęcone kwestii uregulowania franczyzy w Polsce. Jednak jeszcze przed rozpoczęciem prac komisji, odbyła się konferencja Stowarzyszenia Ajentów i Franczyzobiorców, przedstawiciela „Solidarności” oraz posłów partii Razem.
Magdalena Madzia: przez twardą franczyzę budżet państwa traci miliardy
Jej uczestnicy postulują o utworzenie przez rząd międzyresortowego zespołu do uregulowania franczyzy. Żądają także jak najszybszego przyjęcia jednolitej ustawy o franczyzie. Jak wskazują, pośpiech jest wskazany, ponieważ obecny stan prawny generuje liczne patologie.
– Będziemy apelować o powołanie międzyresortowego zespołu do prac nad ustawą o kompleksowym unormowaniu działania franczyzy w Polsce – mówi Magdalena Madzia ze Stowarzyszenia Ajentów i Franczyzobiorców.
Jak wskazywała, obecne przepisy są pełne luk prawnych i podatkowych. A to mają wykorzystywać firmy franczyzowe.
– Zwłaszcza te działające w modelu franczyzy twardej, działają na granicy prawa i wykorzystują te luki na swoją korzyść. Ekspertyzy zlecone przez sejmową podkomisję potwierdzają to, o czym mówimy od lat – polski budżet przez to traci wiele miliardów złotych rocznie – dodała.
Warto dodać, że w modelu twardej franczyzy właściciel sklepu ma znacznie mniej swobody. Oznacza to ścisłe przestrzeganie reguł działalności i standardów obowiązujących w sieci. Franczyzodawca ma bardzo duży wpływ na prowadzenie działalności (np. dobór asortymentu, wybór dostawców, wizualizacja sklepu, udział w akcjach promocyjnych itd.). Więcej na ten temat w artykule: Franczyza miękka, franczyza twarda, ajencja, grupa zakupowa... Czym się od siebie różnią?
„W Polsce model twardej franczyzy jest patologiczny”
Na ten aspekt również zwrócił uwagę Tomasz Boguszewicz ze stowarzyszenia. Jak podkreślił, obecnie kwestie franczyzy są uregulowane przez czternaście różnych aktów prawnych. A to ułatwia niektórym sieciom działanie na granicy prawa.
– Franczyza generuje ogromne niezrealizowane wpływy do budżetu państwa. Kiedy rośnie deficyt budżetowy, państwo polskie nie może sobie pozwolić na ignorowanie dużej strefy działalności gospodarczej, z której wielomiliardowe podatki nie są odprowadzane. Obecnie franczyza nie jest opodatkowana na takich samych zasadach jak klasyczne sieci handlowe – mówi Tomasz Boguszewicz.
– Natomiast w Polsce model franczyzy twardej jest patologiczny – jest najgorszy w Europie. Liczba osób poszkodowanych i to zarówno franczyzobiorców, jak i pracowników jest przerażająca. Dlatego zgłosiliśmy ten problem i sprawa jest obecnie badana we współpracy z Komisją Europejską – dodaje Alfred Bujara.
Obecne prawo pozwala na duże podporządkowanie franczyzobiorcy
Natomiast mecenas Mateusz Ponicki podaje, że w nowej ustawie o franczyzie koniecznie trzeba wyeliminować niepożądane praktyki, które obecnie są stosowane przez franczyzodawców wobec franczyzobiorców. Prowadzą one do zachwiania równowagi kontraktowej na niekorzyść tych mniejszych podmiotów.
– Możemy wręcz mówić o ścisłym podporządkowaniu franczyzobiorcy. I to do złudzenia zaczyna przypominać stosunek pracy przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek ochrony przewidzianej przez prawo pracy dla pracowników. A to także pociąga za sobą kwestie podatkowe, w tym podatku VAT. Taka sytuacja jest niedopuszczalna i dlatego konieczna jest zmiana prawa – twierdzi prawnik.
Z tą opinią zgadza się także Maciej Konieczny, poseł partii Razem. Według niego, państwo polskie nie może dłużej pozostawać ślepe na to, że wielka sieć handlowa i osoba prowadząca niewielki sklepik, to nie są równorzędni partnerzy.
– Niedostrzeganie tej nierównowagi instytucjonalnej powoduje bardzo liczne patologie. Brak regulacji w tym zakresie powoduje liczne koszty po stronie prowadzących sklepy, po stronie pracowników. Jednak to powoduje straty także dla nas wszystkich jako obywateli, bo polskie państwo traci na tym grube miliardy złotych – uważa Maciej Konieczny, poseł partii Razem.
Poseł Konieczny: franczyzobiorcy są wykorzystywani jakby byli półniewolnikami
– Obecnie osoba prowadząca niewielki sklep w ramach franczyzy zazwyczaj nie ma swobody działalności gospodarczej. Te wielkie sieci w ramach twardej franczyzy narzucają niemal wszystkie aspekty prowadzenia sklepu – podkreśla poseł.
Dodał także, że część sieci handlowych przerzuca na franczyzobiorców maksimum kosztów i odpowiedzialności, także w kwestii podatkowej.
– Trzeba zacząć chronić franczyzobiorców, których spotykają naprawdę ogromne tragedie życiowe. Te osoby uwikłały się we franczyzę w nadziei na to, że będą mogły prowadzić własne przedsiębiorstwo, a skończyli nie jak przedsiębiorcy, a nawet nie jak pracownicy, lecz jak półniewolnicy – uważa poseł.
Według niego, osoba związana z twardą franczyzą nie ma wolności decydowania o swoim przedsiębiorstwie i jednocześnie jest pozbawiona praw pracowniczych, które by ją chroniły.
– Polskie państwo musi dostrzec tę nierównowagę i zareagować ustawowo. Dlatego musi zostać utworzony zespół międzyresortowy, który ureguluje franczyzę – zaznacza Maciej Konieczny.
Nowa ustawa o franczyzie potrzebna jak najszybciej
Natomiast Alfred Bujara dodaje, że kwestie franczyzy powinny zostać unormowane także na poziomie unijnym na podstawie nowej dyrektywy. Jednak w jego opinii, sytuacja w Polsce jest tak poważna, że nie można czekać na regulacje ze strony UE.
– Skala wykorzystywania franczyzobiorców i ich pracowników jest tak duża w Polsce, że trzeba tu i teraz zacząć procedowanie ustawy krajowej. Nie możemy czekać na rozwiązania dyrektywy, bo w Polsce mamy do czynienia ze zbyt wieloma ludzkimi dramatami – przekonuje działacz „Solidarności”.
