- To inwestycje, w których od projektu po wykonanie decydujemy o każdym szczególe: od układu sali sprzedaży po zaplecze techniczne. Na ich przykładzie pokazujemy, jak wygląda nasz nowy koncept sklepu. Będziemy rozwijać ten projekt - mamy już kolejne działki i poszukujemy nowych - przyznaje Joanna Bytner, dyrektor zarządzająca siecią Chata Polska.
Jaki jest nowy format sklepów sieci Chata Polska?
Podkreśla, że takie sklepy wymagają czasu, aby się spłaciły, ale dają sieci pełną swobodę w realizacji wizji i standardów sieci. - Nie jest wykluczone, że będziemy oddawać je w ajencję naszym franczyzobiorcom - ujawnia.
Wszystkie powstające sklepy, w tym własne i franczyzowe, są w nowym koncepcie, który sieć wdraża od dwóch lat. Obejmuje on nie tylko nową wizualizację, ale także m.in. rozbudowę oferty świeżych produktów – pieczywa od lokalnych piekarzy, warzyw, owoców czy nabiału.
Obecnie ok. 10 sklepów, w tym franczyzowych, działa w nowym formacie. Na pytanie, które zadaliśmy Joannie Bytner podczas spotkania partnerów Chaty Polskiej, które odbyła się 3 października, czy nie jest to zbyt wolne tempo, usłyszeliśmy, że sieć nie nastawia się na ilość i jak najszybsze zrealizowanie rebrandingu.
- Stawiamy na budowanie świadomości wśród naszych franczyzobiorców, gdyż remodeling to nie tylko nowe logo. Zmiana jest kompleksowa - obejmuje wnętrze, układ działów, nowe podejście do asortymentu i ekspozycji towarów. Nowe podejście obejmuje także rozbudowę oferty świeżych produktów. Chcemy, aby sklepy przypominały małe targowiska, zgodnie z motywem markiz obecnym w naszym logo. To podkreśla tożsamość i wzmacnia atrakcyjność dla klientów - uważa zarządzająca Chatą Polską.
Zauważa przy tym, że sklepy, które już przeszły remodeling, odnotowują wzrost obrotów sięgający kilkunastu procent obrotów rok do roku. - W 2025 r. priorytetem jest dla nas dostosowanie sklepów sieci do wymogów systemu kaucyjnego, dlatego dopiero w 2026 r. spodziewamy się znaczącego przyspieszenia tempa remodelingów sieci - mówi Joanna Bytner.
System kaucyjny w Chacie Polskiej
Średnia powierzchnia sklepów Chaty Polskiej wynosi ok. 200-250 mkw., co oznacza, że większość z nich nie musi uczestniczyć w systemie kaucyjnym. Chata Polska rekomenduje jednak swoim franczyzobiorcom podpisanie umowy z operatorem kaucyjnym.
Jak się dowiedzieliśmy, sieć jest gotowa na obsługę manualną zwrotów, ale jest też w tracie rozmów z firmami oferującymi automaty do zbiórki opakowań. Część sklepów już testuje różne rozwiązania i ostatecznie ich franczyzobiorcy wybiorą maszyny, które najlepiej spełnią ich oczekiwania (dostosowane do wielkości sklepu i liczby opakowań).
Sztuczna inteligencja w Chacie Polskiej
Jak podkreślał na wieczornej gali partnerów Chaty Polskiej Kamil Siemiński, reprezentujący właścicieli sieci, handel w obecnych warunkach, przy nieustannym wzroście kosztów to olbrzymie wyzwanie. Dlatego też Chata Polska - oprócz nowego konceptu sklepów - wprowadza nowatorskie rozwiązania, które są odpowiedzią na potrzeby rynku i pozwalają zwiększać obroty.
- Testujemy zdalnego asystenta kas samoobsługowych i widzimy, że jest to rozwiązanie, które świetnie nam się sprawdza. Wkrótce będziemy też testować w sklepach franczyzowych Klarę, czyli zaawansowaną analitykę, którą już mamy w naszych własnych placówkach. Mocno też pracujemy nad wdrożeniem automatycznych zamówień przez AI, która będzie brała pod uwagę m.in. aktualną pogodę, dotychczasowe zamówienia i stany magazynowe - poinformował.
Ile sklepów ma sieć Chata Polska?
Chata Polska to sieć 413 sklepów ogólnospożywczych, oparta w 100% na polskim kapitale, rozwijająca się od 1997 roku i obecna dziś na terenie siedmiu województw. Średnio na miesiąc odwiedza je 3 000 000 klientów, a 375 000 mieszkań i domów co tydzień otrzymuje jej gazetkę.