Sieć pod pomarańczowo – zielonym szyldem przyciąga nie tylko doświadczonych właścicieli, ale także tych stawiających pierwsze kroki w branży. Przedsiębiorców zachęca między innymi atrakcyjna oferta franczyzy miękkiej.
– W naszej miejscowości jest mała liczba lokalnych placówek, dlatego jednym z pierwszych pomysłów na zagospodarowanie nowego budynku był sklep spożywczy. Już dziś wiemy, że była to bardzo dobra decyzja, bo klienci chętnie nas odwiedzają. Zdecydowaliśmy się na współpracę z Odido, ponieważ jesteśmy właścicielami sklepu i cenimy sobie niezależność, jaką daje nam sieć – podkreślają państwo Jończyk. – Kolejnym argumentem, który nas przekonał, było dodatkowe wsparcie inwestycyjne. Otrzymaliśmy wyposażenie sklepu, nowoczesny system kasowy i wizualizację ze znanym szyldem – dodają.
Chociaż możliwość swobody działania jest znacznym atutem, franczyzobiorcy doceniają także szeroki zakres wsparcia, który trwa od momentu chęci zawarcia współpracy.
– Otrzymaliśmy plan, który został,,uszyty na miarę” pod nasz sklep i profil klienta. Mogliśmy liczyć na doradztwo ekspertów w doborze asortymentu oraz ułożenia produktów w półce. Na co dzień mamy dedykowanego przedstawiciela handlowego, który służy pomocą. Do naszego sklepu zostały wdrożone także dodatkowe rozwiązania takie jak kącik kawowy Rioba oraz strefa gastronomiczna z hot dogami, które świetnie się sprawdzają – mówią państwo Jończyk.
Jedną z korzyści wymienianą przez franczyzobiorców jest również bogaty wybór artykułów.
– Mimo że mamy możliwość zamawiania produktów od lokalnych przedsiębiorców i swobodę w doborze asortymentu, naszym głównym dostawcą jest hurtownia MAKRO – mówią państwo Jończyk. – Nasi klienci szczególnie polubili artykuły marki własnej Fine Life głównie za wysoką jakość i atrakcyjną cenę.
Właściciele podkreślają, że są bardzo zadowoleni z decyzji o dołączeniu do sieci Odido.