02.06.2025 / 12:47
StoryEditor

Piko24 wciela swój plan w życie. Rzuca wyzwanie Żabce Nano

Bez kas. Bez kolejek. Bez kompromisów. Wchodzisz. Bierzesz. Wychodzisz. To dopiero początek - tak firma Piko24 poinformowała, że ruszyła z pierwszym autonomicznym sklepem. Znamy jego lokalizację.

Z artykułu dowiesz się:

  • Czym zajmuje się firma Piko24?  
  • Jak działa sklep Piko24?
  • Co znajdziemy w sklepie Piko24?
  • Franczyza sklepów autonomicznych
W Piko24 otworzyliśmy dziś pierwszy na świecie w pełni autonomiczny sklep, oparty na polskiej technologii - ShopBox - AI powered stores -  poinformował w mediach społecznościowych Krzysztof Gawałek, założyciel i wspólnik Piko24. 

Ustaliliśmy, że placówka ruszyła w miejscowości Żory przy os. Powstańców Śląskich 23. Kolejne też mają ruszyć na Śląsku. Z zapowiedzi firmy wynika bowiem, że chce ona działać właśnie w tym regionie, aby mocniej kontrolować kwestie logistyczne oraz serwisowe.

Czym zajmuje się firma Piko24?  

Piko24 to firma, która zamierza rozwijać w naszym kraju sieć autonomicznych sklepów typu convenience. Do końca roku na mapie naszego kraju ma być 20 tego typu sklepów. Dowiedzieliśmy się, że obiekty własne mają przetrzeć szlaki placówkom rozwijanym w modelu franczyzowym. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, te drugie zaczną się otwierać w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Punkty handlowe należące do sieci Piko24 to kontenery o powierzchni 20 metrów kwadratowych. Są one naszpikowane nowoczesnymi technologiami, pozwalającymi na bezobsługowe funkcjonowanie przez 24 godziny, siedem dni w tygodniu.

Za systemem stoi firma Shopbox z Krakowa, która pracuje nad nim od ponad pięciu lat. Rozwijany jest przez deweloperów z doświadczeniem AI w największych BigTechach, takich jak Google czy Meta. Daje to firmie niezależność i brak konieczności ponoszenia kosztów licencji.

- Na rynku dynamicznie rozwija się kanał smart convenience, w którym dominuje Żabka. Jest mała i blisko ludzi. Możemy być jednak jeszcze bliżej z jeszcze mniejszym sklepem. Osobiście nazywam go osiedlową lodówką albo spiżarnią - przekazał w rozmowie z portalem franczyzawhandlu.pl Krzysztof Gawełek, prezes Piko24.

Otwarcie pierwszej placówki poprzedziły zamknięte testy sklepu w Krakowie.

Jak działa sklep Piko24?

Korzystanie ze sklepu ma być podobne do rozwiązań zastosowanych w Żabce Nano. Klient ściąga aplikację, dokonuje weryfikacji oraz podpina kartę. Następnie generuje kod QR, którym otwiera drzwi i swój paragon zakupowy.

Różnica między sklepem kontenerowym Piko24 a wspomnianą Żabką Nano polega na tym, że w tym pierwszym "otwarty" może być tylko jeden paragon. Do środka może zatem wejść jedna osoba lub grupa osób. Gdy zakończą oni zakupy i opuszczą pomieszczenie, obiekt zostanie otwarty dla kolejnego klienta.

Zastosowana technologia, która tworzona i rozwijana jest w Polsce, zdaniem przedstawiciela Piko24 pozwala obniżyć niemal do zera współczynnik błędów. Stąd też zainstalowano na półkach dodatkowe czujniki wagi, a nie wyłącznie kamery, jak zrobiono to w Żabce Nano. Ma się to sprawdzać zwłaszcza w sytuacji, gdy w sklepie znajdzie się grupa osób, która mogłaby zasłonić część regałów. 

Co znajdziemy w sklepie Piko24?

W typowym sklepie autonomicznym Piko24 ma być ok. 400 SKU, przy czym ma być on mocno sprofilowany pod lokalizację - jeżeli kontener stanie w pobliżu siłowni, pojawią się tam różnego rodzaju odżywki czy suplementy.

Budowanie asortymentu oparte będzie o najlepiej rotujące produkty z grupy 10 kategorii. Oferta wzbogacona będzie o propozycje z segmentu on the go. Sklepy mają też generować zyski z retail media, czyli wykorzystania przestrzeni do pokazywania komunikatów marketingowych.

Piko24 ma bieżący podgląd do stanu produktów na półkach swoich sklepów autonomicznych. Widzą go również dostawcy i dzięki temu wiedzą, kiedy półka z ich produktami wymaga uzupełnienia. Mogą w dowolnym momencie otworzyć drzwi i dostawić towar.

- Nie wykluczamy, że nasze sklepy będą w przyszłości przypominać nieco marketplace‘y, na których producenci eksponują swoje produkty. Możemy być też swego rodzaju automatem paczkowym, do którego się wchodzi i odbiera produkty - podkreśla Gawałek.

Franczyza sklepów autonomicznych

Do końca tego roku sieć ma liczyć 20 obiektów. W kolejnych latach ma być ich już łącznie ponad 100 - czyli więcej, niż posiada obecnie wspomniana Żabka Nano (ok. 50). 

Pierwsze sklepy działające w oparciu o współpracę z partnerami mają ruszyć w przyszłym roku. Jak ustaliliśmy, nie będzie to klasyczny model franczyzowy, ale coś w rodzaju pasywnej inwestycji kapitału. Franczyzobiorca stanie się właścicielem zatowarowanego sklepu-kontenera wraz ze wdrożoną tam technologią. 

Spółka gwarantuje zwrot inwestycji na poziomie 8 proc. w skali roku. Do tego dochodzi miesięczne fee od obrotu powyżej pewnego progu (ok. 20 tys. złotych). Od tego momentu do franczyzobiorcy trafi 60 proc. zysku, a pozostałe 40 proc. do franczyzodawcy.

04. czerwiec 2025 06:47