Carrefour w Polsce nie radzi sobie najlepiej. Na koniec drugiego kwartału sieć miała w naszym kraju 768 sklepów, w tym 95 hipermarketów, 148 supermarketów, siedem dyskontów (Supeco) oraz 518 sklepów convenience (głównie Carrefour Express). W porównaniu z wcześniejszym kwartałem sieć skurczyła się o jeden supermarket i osiem placówek convenience. Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu cała sieć Carrefoura liczyła ok. 950 sklepów w Polsce.
Patrząc na jej działalność franczyzową, to według naszego ostatniego rankingu 30 największych franczyzowych sieci spożywczych Carrefour zajmował dopiero 14. pozycję z 600 sklepami (-35 rdr, dane za 2024 r.). Wyprzedziły go nawet lokalne sieci, takie jak Mirabelka czy Eden, nie mówiąc już o liderach zestawienia, czyli Żabce, ABC i Nasz Sklep.
Nie dziwi więc wczorajsza informacja tytułu "La Lettre", według którego Carrefour szykuje się do sprzedaży swoich aktywów nad Wisłą. Francuska grupa wspólnie z bankiem JP Morgan przygotowała tzw. data room, czyli środowisko, w którym potencjalni inwestorzy mogą się zapoznać z kompletem poufnych informacji o firmie i jej aktywach.
Carrefour Polska o potencjalnej sprzedaży sieci
Siostrzany portal wiadomoscihandlowe.pl zapytał Carrefour Polska o doniesienia "La Lettre". Spółka odpowiedziała, że "na półmetku realizacji swojego planu strategicznego Carrefour 2026 oraz w odpowiedzi na zmieniające się warunki rynkowe, Grupa Carrefour rozpoczęła analizę swojego portfela biznesowego, obejmującą wszystkie obszary jej działalności i modele organizacyjne."
Biuro prasowe Carrefour Polska uzupełniło, że w związku z trwającym procesem nie będzie komentować plotek rynkowych na ten temat.
Kto ma ochotę na sklepy Carrefour w Polsce?
Mamy za to szerszy komentarz Mikołaja Lipińskiego, członka zarządu Blackpartners, który po wczorajszej informacji ma wrażenie deja vu z case Tesco (pogłoski o jego wycofaniu się z Polski co jakiś czas padały, aż finalnie do tego doszło - red.).
- Carrefour w Polsce radzi sobie średnio, jeżeli porównamy go do pozostałych rynków. Zatem nie dziwię się, że centrala rozpoczęła przegląd opcji strategicznych. Jeżeli prawdziwe są doniesienia o VDR (a wszystko na to wskazuje) to faktycznie proces zaszedł dosyć daleko - uważa ekspert.
Jego zdaniem to byłaby również racjonalna decyzja z punktu widzenia całej grupy. - Mam wrażenie, że polski oddział nie do końca nadążał za zmianami konsumenckimi w kraju, co doskonale wykorzystały Lidl, Biedronka i Żabka - twierdzi Mikołaj Lipiński.
Członek zarządu Blackpartners zakłada, że “rozbiór” Carrefoura jest jedynym możliwym scenariuszem, i pewnie będzie to podzielone przez dwóch graczy.
- Jeżeli miałbym wskazać konkretnych, to hipermarkety przejdą do Auchan lub Kauflandu a sklepu franczyzowe do Biedronki, która już wcześniej sygnalizowała, że rozważa taką opcję - typuje Mikołaj Lipiński.
Jest też przekonany, że do VDR (Virtual Data Room, czyli wirtualny pokój danych) pewnie też dołączy Salling Group, bo dla nich to również element strategii i szansa na przejęcie część supermarketów.
- Zakładam również po stronie kupujących duży przegląd lokalizacji i niektóre z nich od razu zostaną zamknięte. To też będzie miało wpływ na finalną cenę, która będzie głównym czynnikiem o wyborze kupującego czy kupujących - komentuje ekspert.
My z naszej strony do grona potencjalnych chętnych na przejęcie sklepów franczyzowych dopisujemy jeszcze Grupę Kapitałową Specjał czy Grupę Eurocash. Spore możliwości ma też m.in. Grupa Chorten. Dla niektórych sieci tego typu zakup to mogłaby być szansa na wejście do dużych miast, w których celuje Carrefour.
Po co Carrefour Polska przeprowadza restrukturyzację?
W lutym br. informowaliśmy na portalu wiadomoscihandlowe.pl, że Carrefour przeprowadza głęboką restrukturyzację biznesu w naszym kraju. Operator analizował rentowność sklepów, planował zamknięcia i zmniejszenie powierzchni części placówek. Zmiany miały dotknąć łącznie 26 sklepów i ponad 300 osób, które zostaną objęte zaplanowanymi zwolnieniami grupowymi.
Carrefour tłumaczył decyzję o restrukturyzacji biznesu koniecznością dostosowania sklepów "do nowej rzeczywistości rynkowej". Sieć podkreślała, że "firma podejmuje różne inicjatywy, w tym przebudowę sklepów, zmniejszenie powierzchni niektórych z nich, przeglądy rentowności wraz z planami naprawczymi dla wybranych placówek".
Dziś możemy wysnuć wniosek z tych działań, że jest to typowe “sprzątanie podwórka” przez wizytą potencjalnego kupca.
Warto przypomnieć, że plotki o rychłym wycofywaniu się Carrefoura z Polski powracają regularnie co kilka kwartałów. Jak dotąd jednak nic w tej sprawie się nie zmaterializowało, choć rozmowy na temat sprzedaży aktywów firmy faktycznie były prowadzone.