Bricomarché świętuje 25-lecie obecności w Polsce
Grupa Muszkieterów podczas 16. Targów Bricomarché w Poznaniu świętowała 25-lecie istnienia sieci Bricomarché w Polsce.
Pierwszy sklep DYI pod szyldem Muszkieterów w Polsce powstał w w 2000 roku w Żarach. Od tego czasu sieć rozrosła się do 221 sklepów, 2 magazynów i 6 składów budowanych. Władze Grupy Muszkieterów bardzo mocno podkreślają także fakt, że te sklepy prowadzone są przez 260 franczyzobiorców.
– Obchodząc 25-lecie, z dumą patrzymy na drogę, jaką przeszło Bricomarché. Od jednego sklepu w Żarach do ogólnopolskiej sieci, która w ostatniej dekadzie potroiła skalę działania. To dowód na siłę naszego modelu franczyzowego i determinację właścicieli sklepów – uważa Sławomir Czarnecki, prezes zarządu Grupy Muszkieterów w Polsce. – Wierzymy, że najlepsze lata Bricomarché dopiero przed nami – dodaje Sławomir Czarnecki.
Statystyczny franczyzobiorca Bricomarché prowadzi sklep od 14 lat
– Spośród 260 franczyzobiorców, którzy prowadzą sklepy Bricomarché. Spośród nich 120 to kobiety i 140 to mężczyźni, więc mamy tu niemal idealny parytet – uważa Marek Sawa, prezes sieci Bricomarché w Polsce.
Niemal co trzeci przedsiębiorca współpracujący z siecią Bricomarché prowadzi więcej niż jedną placówkę. Rekordzista pod tym względem zarządza aż pięcioma sklepami marketów DYI.
– To jest maksymalny pułap sklepów dla jednego przedsiębiorcy jaki ustaliliśmy w naszej sieci – dodaje Bartłomiej Tarłowski, Menadżer ds. Komunikacji Korporacyjnej i Rozwoju Franczyzy
Średni wiek przedsiębiorcy Bricomarché to 51 lat, a przeciętny czas obecności w sieci wynosi 14 lat.
– Ja sam prowadzę sklep od 16 lat. Ale chcę zwrócić uwagę, że te liczby pokazują, jak stabilny i długofalowy jest ten model współpracy – mówi Marek Sawa.
Sukcesja sklepów Bricomarché przez dzieci franczyzobiorców
W jego ocenie, o stabilności i atrakcyjności ekonomicznej franczyzy w Grupie Muszkieterów ma świadczyć także sprawa wchodzenia w sieć dzieci obecnych franczyzobiorców. Obecnie stanowią oni już 10 proc. wszystkich przedsiębiorców prowadzących sklepy Bricomarché. Część z nich przejmuje sklepy, którymi do tej pory zarządzali ich rodzice, ale część obejmuje własne placówki.
– Dzieci naszych franczyzobiorców przechodzą dokładnie takie same szkolenie, jak wszyscy franczyzobiorcy. Od nich nawet wymagamy nieci więcej, ponieważ doskonale już wiedzą jak dokładnie wygląda prowadzenie takiego przedsiębiorstwa – dodaje Bartłomiej Tarłowski.
Z danych przekazanych portalowi franczyzawhandlu.pl przez sieć Bricomarché wynika, że aż 2/3 franczyzobiorców angażuje się w prace na rzecz centrali. Oznacza to, że wspólnie planują strategię rozwoju sieci, ale mają także realny wpływ na kształtowanie polityki całej Grupy i wyznaczanie kierunków jej rozwoju.
Co istotne w zarządzie sieci Briocmarche mogą zasiadać jedynie osoby, które również są franczyzobiorcami sklepów DYI Grupy Muszkieterów.
Sieć Bricomarché planuje zwiększyć udziały w rynku do 20 proc.
Zarząd sieci podkreśla, że obecnie Bricomarché ma około 12 proc. udziałów w rynku DIY w Polsce i jest trzecią pod względem wielkości siecią w tym segmencie.
– Obroty Bricomarché w 2005 roku, czyli po pięciu latach działalności, wynosiły 300 milionów złotych. Natomiast w 2025 roku prawdopodobnie osiągniemy pułap 4,5 miliarda złotych – mówi Marek Sawa, prezes sieci Bricomarché w Polsce.
– Ale to dopiero początek. W 2028 roku planujemy przekroczyć poziom 5,8 miliarda złotych i przygotowujemy sieć do kolejnego etapu rozwoju, który obejmuje ambitne inwestycje w logistykę, technologie i nowe formaty – zapowiada Marek Sawa.
Zarząd deklaruje również, że w 2030 roku Bricomarché będzie miał około 20 proc. udziałów w rynku DIY w Polsce.
Sieć Bricomarché planuje otwierać po 40 sklepów rocznie
W tym celu Bricomarché planuje znaczny rozwój sieci placówek. W ciągu pięciu lat będzie to niemal podwojnie liczby sklepów.
– Obecnie mamy 221 sklepów, a w 2030 roku będziemy mieć ich 400. Oznacza to, że rocznie będziemy otwierać po około 40 nowych sklepów – zapowiada Katarzyna Jańczak-Stefanide, dyrektor generalna sieci Bricomarché w Polsce. – Właśnie jesteśmy w trakcie reorganizacji struktury, aby ten rozwój bardziej przyspieszyć – dodaje.
Nowe placówki mają być otwierane w ramach franczyzy przez nowych, ale też i obecnych franczyzobiorców. Ale Bricomarché chce także rozwijać sieć w modelu przyłączeniowym. Jest on skierowany do przedsiębiorców, którzy już teraz prowadzą działalność handlową jako sklep niezależny lub w ramach innej sieci. Bricomarché w tym modelu oferuje trzy formy współpracy:
- formuła zakupowa – umożliwia korzystanie z wybranej oferty centrali zakupowej bez integracji brandingowej;
- „Partner Handlowy” – umożliwia przedsiębiorcy korzystanie z logo partnera handlowego Bricomarché i ten format jest skierowany do sklepów, które nie są w stanie oferować pełnego asortymentu sieci. W tej formule partner ma możliwość korzystania z konkurencyjnych cen zakupu, logistyki i wybranych działań marketingowych centrali;
- „Pod Znak” – oznacza pełny branding placówki z siecią i korzystanie z efektu skali. W takim modelu już obecnie funkcjonuje 5 sklepów, a do końca roku będą w taki sposób przyłączone kolejne dwie placówki.
Większość sklepów z Grupy Muszkieterów w kategorii dom i ogród ma powierzchnię około 1800 mkw, a w zasadzie 1200+600. Sklepy składają się bowiem z hali sprzedażowej o powierzchni 1200 mkw oraz nieogrzewanej hali namiotowej liczącej 600 mkw, w której prezentowana jest oferta sezonowa.
Rozbudowa zaplecza logistycznego Bricomarché
Kluczem do zaplanowanej ekspansji są inwestycje w logistykę. Sieć Bricomarché już wkrótce otworzy nowy magazyn w Modlinie w woj. mazowieckim. Jest to nowoczesny obiekt z możliwością rozbudowy w późniejszych latach. Już w listopadzie 2025 r. ma się rozpocząć jego zatowarowanie. Natomiast od stycznia 2026 roku zacznie on pełnić rolę centralnego magazynu dla sklepów w centralnej oraz północno-wschodniej Polsce.
Sieć handlowa zamierza także rozwinąć powierzchnię magazynową na południu Polski. Oznacza to, że obecny magazyn sieci w Sosnowcu będzie rozbudowany, albo Grupa Muszkieterów poszuka nowego obiektu w tym regionie. Decyzje w tej sprawie mają zapaść w ciągu dwóch lat.
Sieć chce również zwiększyć liczbę składów budowlanych, które zaopatrują sklepy, ale także bezpośrednio place budów, w materiały wielkogabarytowe. Obecnie Bricomarché ma sześć takich składów, a docelowa chce mieć ich osiem. Już wkrótce zostanie oddany do użytku skład pod Strykowem.
Bricomarché inwestuje w technologie IT oraz AI
Grupa Muszkieterów planuje także modernizację IT, obejmujący wymianę infrastruktury sieciowej (SD-WAN, Wi-Fi) oraz wdrożenie systemu SAP w sklepach.
Sieć chce także w jeszcze większym stopniu wykorzystywać sztuczną inteligencję w biznesie. Obecnie AI wspiera Bricomarché chociażby przy składaniu niektórych zamówień, co znacznie skróciło czas poświęcany na te procesy. Sieć chce także wykorzystać AI do optymalizacji cen, najpierw na poziomie centrali, a następnie testowo w wybranych ośmiu sklepach.
– Technologia jest dziś jednym z kluczowych motorów wzrostu. Inwestujemy w rozwiązania cyfrowe, aby usprawniać procesy wewnętrzne i jednocześnie zapewniać klientom coraz lepsze doświadczenia zakupowe – wyjaśnia Katarzyna Jańczak-Stefanide.